Czas Ostrzeszowski

  »  Strona główna


  »  Archiwalne numery
  »  Ogłoszenia drobne
  »  Reklama
  »  Prenumerata elektroniczna

statystyka

R    E    K    L    A    M    A



Numer 43/2006 - Czas Ostrzeszowski - Regionalny Tygodnik Informacyjny
BANDERA W DÓŁ

    Co roku jesienną porą żeglarze Jacht Klubu ORION i Klubu Turystyki Wodnej SZEKLA z Sycowa spotykają się nad zalewem w Kobylej Górze, by na coraz piękniejszej przystani uroczyście zakończyć swój sezon. Tym razem spotkanie takie miało miejsce 14 października. Przybyło na nie dość liczne grono żeglarzy i miłośników tej fascynującej dyscypliny sportu. Władze Kaliskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego reprezentował prezes Zenon Jankowski, który podsumował działalność okręgu i przypomniał tegoroczne rejsy morskie i w żegludze śródlądowej.


    Ogłoszono wyniki konkursu: "Osiągnięcia żeglarskie roku 2006". Tytuł honorowy otrzymał Jacht Klub "Nord" z Ostrowa Wlkp. za 6-etapowy rejs ze Szczecina na Wyspy Kanaryjskie, indywidualnie zaś wyróżniono kpt. jachtowego Przemysława Mączkowskiego za rejs do wybrzeży Grenlandii.
    O dokonaniach klubu "Orion" w 2006r. mówił komandor Ryszard Guder.
    Podczas uroczystości wręczono nagrody dla członków klubu, które otrzymali: Jan Wilk (za szkolenie żeglarzy) i najmłodszy klubowicz, 11-letni Kuba Aleksandrzak (za najdłuższy 7-tygodniowy rejs pod żaglami w rejonie Adriatyku i Morza Śródziemnego. Rejs ten Kuba odbył razem ze starszymi żeglarzami). Klub "Orion" w tym roku zwiększył swą liczebność o 10 członków i obecnie ma ich 87.
    Niestety z początkiem roku na wieczną wachtę odszedł wielce zasłużony dla tutejszego Jacht Klubu - Jan Maliński. Dla upamiętnienia przyjaciela - sławnego pilota, ale także żeglarza odsłonięto kamień z napisem: "Janowi Malińskiemu - żeglarze". Odsłonięcia dokonała mała Milenka Kwapisz.


    Smutne byłoby zakończenie sezonu, gdyby po raz ostatni nie stanęły do rywalizacji żaglowce. Tylko 5 załóg postawiło żagle i wypłynęło na akwen w Kobylej Górze. Po ponadgodzinnym żeglowaniu jako pierwszy do brzegu dotarł żaglowiec "Alka" dowodzony przez Dawida Bargendę z "dreptusiem" - maskotką oraz z dziewczynami - "dreptusiami" na pokładzie. Klub Turystyczny "Dreptusie" od dawna przyjaźni się z "Orionem" i dlatego p. Gabrysia Bednarek wraz z kilkoma "dreptusiami" przywędrowała na przystań.
    Gdy załogi dopłynęły do brzegu, nastąpiło uroczyste opuszczenie bandery PZŻ i Jacht Klubu "Orion". Tym samym nastał, jak mówią żeglarze, martwy sezon, podczas którego trzeba będzie przygotować jachty do przyszłorocznej żeglugi.

W. Juszczak



© 2003 - 2017 Czas Ostrzeszowski ®