|
|
|
» Archiwalne numery 
R E K L A M A
|
Toyota za zakupy w markecie! Kiedy pewnego wrześniowego dnia p. Elżbieta Siedlecka z Ostrzeszowa jak zwykle po pracy poszła na zakupy do miejscowego POLOmarketu, nie przypuszczała, że oto zaczyna się jedna z największych przygód jej życia. Choć dotychczas była bardzo sceptycznie nastawiona do wszelkiego rodzaju konkursów, tym razem postanowiła spróbować, wypełniła kupon i wrzuciła go do urny. Po kilku dniach zadzwonił telefon. Głos po drugiej stronie informował o wygraniu jednej z głównych nagród - Toyoty Aygo.  Zaskoczenie było tak wielkie, że pani Elżbieta przez dłuższy czas nie mogła uwierzyć w swoje szczęście. Biorąc pod uwagę, iż może to być nieprawda, nie poinformowała nawet swoich znajomych. Ci dowiedzieli się jednak o wszystkim z.... Radia Zet, które przez cały dzień, co godzinę podawało nazwisko zwyciężczyni konkursu. Posypały się gratulacje. E. Siedlecka stała się swego rodzaju talizmanem. Niektórzy z klientów POLOmarketu chcieli trzymać jej rękę podczas wrzucania losu do urny. Nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie miał miejsce odbiór auta. W regulaminie konkursu ujawniono jedynie, że do 1 grudnia tego roku. Laureaci zostaną powiadomieni o konkretnej dacie. Dopiero wtedy państwo Siedleccy nabiorą pewności tego, że Toyota jest już ich własnością. -W życiu nic nie wygrałam - przyznaje p. Elżbieta. - Do wszystkiego doszliśmy własnymi siłami. Uważałam, że coś takiego jest nierealne. Cieszę się, ale tak naprawdę będę się cieszyć dopiero po odbiorze. E. Siedlecka, jej mąż Józef oraz jego kuzyn Zygmunt mieszkają w niewielkim, ale za to bardzo przytulnym i gustownie urządzonym domku na ul. Sikorskiego. Przeprowadzili się tam kilka lat temu z mieszkania w bloku na Osiedlu Zamkowym. W prezencie z okazji zmiany lokum otrzymali kocura Rudiego, który od początku jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Wygrana Toyota nie jest pierwszym autem państwa Siedleckich, ale już niedługo będzie jedynym. 4-letni Fiat Seicento został bowiem przeznaczony na sprzedaż. Sukces w konkursie zmienił nieco nastawienie naszych bohaterów do tego typu przedsięwzięć. Pan Józef nie wyklucza podejmowania kolejnych prób, choć bez jego bezpośredniego udziału.  -Jak coś będziemy wypełniać, to tylko na żonę - oświadczył. Pozostaje nam tylko pogratulować i życzyć kontynuacji tak znakomitej passy. Pani Elżbieta należy do grupy dziewięciu szczęśliwców, którzy wygrali samochody w zakończonej 22 października promocji z okazji 9. urodzin sieci POLOmarket. Aby wziąć w niej udział, wystarczyło zrobić zakupy za minimum 20 zł, wypełnić odpowiedni kupon i po prostu czekać. Jak widać, warto było spróbować. Ł. Śmiatacz |
