Czas Ostrzeszowski

  »  Strona główna


  »  Archiwalne numery
  »  Ogłoszenia drobne
  »  Reklama
  »  Prenumerata elektroniczna

statystyka

R    E    K    L    A    M    A



Numer 41/2006 - Czas Ostrzeszowski - Regionalny Tygodnik Informacyjny
VII Amatorskie Zawody Jeździeckie w Siekierzynie:
Gonili lisa po raz siódmy

    Festyn dobroczynny w Grabowie i Amatorskie Zawody Jeździeckie w Siekierzynie to dwa wydarzenia klamrą spinające sezon imprez plenerowych w gminie Grabów. Pierwsza stanowi znakomite wprowadzenie, druga zaś niezwykle atrakcyjny epilog. To ostatnie stwierdzenie trudno uznać za przesadne, skoro mimo kapryśnej pogody na popularne "stogi" ściągnął spory tłum ludzi spragnionych ostrej, sportowej rywalizacji.


    Siódmą już edycję Hubertusa w Siekierzynie rozpoczęła kombinacja sprawnościowa, na którą składały się trzy rozgrywane na czas konkurencje: slalom między tyczkami, tor przeszkód oraz podnoszenie uzdy z ziemi. Do rywalizacji przystąpiło 11 zawodników, w tym 3 panie, których pełne gracji przejazdy oglądało się ze szczególną przyjemnością. W ostatecznym rozrachunku bardziej liczyły się jednak szybkość oraz brawura i główne trofea rozdzielili pomiędzy siebie panowie. Jednymi z głównych bohaterów imprezy okazali się Zbyszko i Sebastian Zielińscy oraz ich klacze Ariza i Asceza. Zajęli oni pierwsze i trzecie miejsce w kombinacji sprawnościowej, a później grali pierwsze skrzypce w pogoni za lisem. Zgodnie z zasadami zawodów lisem jest osoba, która w poprzednim roku go pochwyciła. Padło więc na S. Zielińskiego. Długo nikt z 13 jeźdźców nie mógł znaleźć sposobu na zbliżenie się do wyjątkowo zwrotnego i szybkiego uciekiniera. Kilkakrotnie wydawało się już, że za chwilę ktoś uniesie w górę rudą kitę. Nic z tego, wystarczał jeden unik, aby starania gończych spełzały za niczym i pogoń zaczynała się od nowa. W końcu jednak "lis" musiał skapitulować. Kto go do tego zmusił? Oczywiście rodzony brat i tym samym dominacja rodu Zielińskich w tej widowiskowej konkurencji będzie kontynuowana także za rok. Zadowolony mógł być ponadto Waldemar Kupijaj, dosiadający Jaskry. Po pierwsze - udało mu się rozdzielić braci Zielińskich i zająć drugie miejsce w kombinacji sprawnościowej. Po drugie - był najwyżej sklasyfikowanym mężczyzną w konkursie na najlepiej prezentujących się jeźdźców (jury wyżej oceniło tylko Magdalenę Gruszkę na Lanosie i Sandrę Kałużną na Iskrze). Po trzecie natomiast - p. Waldemar nie miał sobie równych podczas konkursu potocznie zwanego "butelką na bandzie". Konkurs polega na tym, że z przeciwnych krańców placu wyrusza w swoim kierunku dwóch zawodników. Cel każdego z nich jest taki sam - jak najszybciej dogalopować do stojącego pośrodku parkuru podestu i chwycić stojącą na nim "flaszkę".


    Poza konkursem podziwialiśmy pokaz ujeżdżenia w wykonaniu reprezentantów Ludowego Klubu "Ostroga" z Opola - Agnieszki Majewskiej i 9-letniego wałacha o tajemniczym imieniu Dumbel. Towarzyszyła im Magdalena Wiśniewska. Dzięki jej fachowym komentarzom mogliśmy nieco lepiej poznać ten, może mało popularny, ale niezwykle trudny i dostarczający niepowtarzalnych wrażeń estetycznych sport. Warto przypomnieć, że ten sam pokaz mieli okazję zobaczyć kilka miesięcy temu uczestnicy Powiatowej Wystawy Koni.


    Po popisach jeźdźców przyszła kolej na wrażenia związane z rywalizacją zaprzęgów. Przyjechało ich do Siekierzyna osiem. Niektórzy woźnice wykazywali się umiejętnościami godnymi samego Roberta Kubicy. Jeździli nie tylko szybko, ale i dokładnie, co miało wielkie znaczenie, ponieważ każde przewrócenie pachołka wiązało się z naliczeniem karnych sekund. Po zsumowaniu czasów dwóch przejazdów okazało się, że zwycięstwo przypadło Wiktorowi Połomskiemu z Ostrzeszowa. Drugie miejsce zajął Bogdan Marzęcki z Oświęcimia, a trzecie Andrzej Stefański z Marydołu. Ten ostatni zdobył ponadto tytuł mistera wśród zaprzęgów, wyprzedzając Zbigniewa Komina z Biskupic Zabarycznych i Krzysztofa Zimocha z Bobrownik. Komisję oceniającą prezencję zaprzęgów i jeźdźców tworzyli goście specjalni imprezy, w tym burmistrz i przewodnicząca Rady Miejskiej Grabowa oraz Friedrich Harland - burmistrz zaprzyjaźnionej, a już niedługo oficjalnie partnerskiej gminy Emmlichheim w Niemczech. To im powierzono także wręczanie nagród triumfatorom poszczególnych konkurencji i to oni uhonorowali okazjonalną statuetką pomysłodawcę, organizatora i dobrego ducha Hubertusa w Siekierzynie Józefa Janickiego. A jest za co dziękować i czego gratulować, ponieważ z każdą kolejną edycją impreza umacnia swoją pozycję i rangę. Rozpoczynało się od skromnego wydarzenia o ściśle lokalnym zasięgu. Teraz wręcz nie wypada nie wiedzieć o jego istnieniu.


WYNIKI AMATORSKICH ZAWODÓW JEŹDZIECKICH "HUBERTUS" SIEKIERZYN 2006

Kombinacja sprawnościowa na czas dla jeźdźców na koniach
    1. Zbyszko Zieliński na klaczy " Ariza" Książenice
    2. Waldemar Kupijaj na klaczy " Jaskra" Szklarka Myślniewska
    3. Sebastian Zieliński na klaczy "Asceza" Książenice
    Startowało 11 zawodników w tym 3 panie.

HUBERTUS - pogoń za lisem
    Lisa pochwycił Zbyszko Zieliński na klaczy " Ariza" Książenice.
    Rolę lisa pełnił zwycięzca ubiegłorocznej pogoni Sebastian Zieliński na klaczy "Asceza". Startowało 13 zawodników w tym 3 panie.



Ocena prezencji jeźdźców - oceny dokonali zaproszeni goście w trakcie trwania zawodów.
    1. Magdalena Gruszka na koniu "Lanos" Kępno
    2. Sandra Kaużna na klaczy "Iskra" Ostrzeszów
    3. Waldemar Kupijaj na klaczy "Jaskra" Szklarka Myślniewska



Tor przeszkód dla bryczek - konkurs sprawności powożenia
    1. Wiktor Połomski z Ostrzeszowa
    2. Bogdan Marzęcki z Oświecimia
    3. Andrzej Stefański z Marydołu
    Startowało 8 zaprzęgów

Ocena prezencji zaprzęgów - oceny dokonali zaproszeni goście w trakcie trwania zawodów.
    1. Andrzej Stefański z Marydołu
    2. Zbigniew Komin z Biskupic
    3. Krzysztof Zimoch z Bobrownik

"Butelka na bandzie" - konkurencja była rozgrywana systemem pucharowym
    Zwycięzcą został Waldemar Kupijaj na klaczy "Jaskra".
    Startowało 5 jeźdźców.

Ł. Śmiatacz



© 2003 - 2017 Czas Ostrzeszowski ®