![]() |
»   Archiwalne numery |
Nie zawsze udaje się nam spędzić święta tak, jakbyśmy chcieli. Aby spędzić je w przyjemnej atmosferze, warto trzymać się niektórych drogowskazów: 1. Podzielmy się obowiązkami, tak by każdy miał swoje zadanie do wykonania. 2. Poszukajmy czynności, w których będziemy mogli współpracować. Wspólne wykonywanie prac daje członkom rodziny duże poczucie więzi i wzajemnego zadowolenia z przebywania razem. 3. Bądźmy szczodrzy w okazywaniu sobie drobnych uprzejmości. Znaczą one więcej niż wielkie i spektakularne (ale rzadkie) gesty. Drobne grzeczności - takie jak pocałunki czy komplementy - wywołują radość i satysfakcję. 4. Porozmawiajmy o tym, co nas łączy - o naszych planach, zainteresowaniach, wspomnieniach. Obejrzyjmy zdjęcia, zagrajmy w jakąś grę i pośmiejmy się wspólnie. 5. Nasze zadowolenie ze wspólnego przebywania w dużej mierze zależy od tego, czy okazujemy sobie zainteresowanie, zrozumienie i wsparcie. Dokładnie odwrotny skutek przynosi krytykowanie (nawet jeśli naszym zamiarem jest wyjaśnienie nieporozumień). 6. Niewielkie, choć częste uszczypliwości doprowadzą w końcu do wybuchu, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, (takich jak choćby przygotowania świąteczne). 7. Konflikty traktujmy z poczuciem humoru. Jeśli odpowiadamy "pięknym za nadobne" (np. ona mówi coś okropnego, więc on odwzajemnia się jej tym samym) - niezadowolenie i złość narastają. 8. Wato przyjrzeć się, jakie mamy nadzieje co do spędzenia świąt. Jeśli nasze oczekiwania są nierealne - narażamy się na nieuchronne rozczarowanie. 9. Śmiejmy się też z samych siebie - podczas kłótni to bardzo pomaga w znalezieniu konstruktywnego rozwiązania, które zadowoli obie strony. 10. Posłuchajmy trochę o radościach i troskach innych - w ten sposób wytwarzamy poczucie bliskości. Dzielmy się z bliskimi tym, co dla nas ważne i drogie. Marcin Florkowski - psycholog |