Czas Ostrzeszowski

  » Czas Ostrzeszowski\2006 rok\Numer 15


  »   Archiwalne numery
  »   Ogłoszenia drobne
  »   Reklama
  »   Prenumerata elektroniczna





POD KRZYŻEM Z JANEM PAWŁEM II

"Co zostało po tylu gestach, szumnych w pojednaniu wielkim, Gdy biała chorągiew zawisła tuż po Twojej śmierci? Czy wciąż żywe są Twoje słowa i płacz w ciemności i deszczu, Kiedy świat spoglądał w te okna, Kiedy czuł cierpienie, nasz Papieżu?"


    Ten fragment wiersza powiedziany na Górze Krzyża Wielkopolskiego był jednym z ostatnich akcentów rocznicowych uroczystości. Może celowo, a może całkiem przypadkiem pokazywał prawdę o nas - o naszym zaangażowaniu, o pamięci i miłości, którą wypłakiwaliśmy przed rokiem tuż po śmierci Jana Pawła II. Tak się składa, że tamtego wieczoru 8 kwietnia 2005r. w dzień pogrzebu ukochanego Ojca Świętego stałem pod Krzyżem Wielkopolskim. Stałem pośród tysięcznego tłumu, który mimo padającego deszczu modlił się i płakał.
    Minął rok. Ta sama góra, oświetlony krzyż z portretem Jana Pawła II, obok dzwon Jego imienia, a wokół ołtarza kilkudziesięciu modlących się ludzi, chociaż nad nami pogodne, rozgwieżdżone niebo... A jednak nie wszystko stracone. Wśród tych, co przyszli, przeważają ludzie młodzi, chcący pamiętać i słuchać wciąż na nowo papieskich nauk.


    Można powiedzieć, że przewodnikiem tych modlitewnych rozważań był sam Jan Paweł II. To głównie Jego słuchaliśmy i nieważne, że były to słowa wypowiedziane już kiedyś podczas wędrówek po ojczystej ziemi. Przecież i dziś jest aktualne wezwanie Papieża do czuwania, do tego, by być człowiekiem sumienia, by wymagać od siebie nawet, gdy inni od nas nie wymagają. W tym miejscu zawsze dobitniej też brzmią papieskie słowa mówiące o krzyżu i Jego prośba, abyśmy to dzieło Chrystusowego Krzyża na nowo z wiarą i miłością przyjęli.
    Papieskie nauki przeplatały się z modlitwą wiernych i śpiewem grupy młodzieży z parafii kobylogórskiej.


    21.37 - godzina śmierci Jana Pawła II. Ciszę przeszywa donośne bicie dzwonu. To właśnie przed rokiem zrodził się w tym miejscu pomysł uczczenia Ojca Świętego poprzez postawienie dzwonu na wielkopolskim szczycie. Zaangażowanie wielu osób, na czele z księdzem Mirosławem, i hojność wiernych z całego powiatu sprawiły, że to dzieło powstało i przypomina nam o słowach Papieża do nas kierowanych - pracujcie dalej.
    W drugiej części wieczornego spotkania na górze odbyła się msza święta. Odprawili ją wspólnie ks. Mirosław Litwinowicz i ks. Jarosław Kołodziejczak, który również wygłosił kazanie. Motywem przewodnim zanoszonych tu modlitw była prośba o rychłą beatyfikację Jana Pawła II. Przecież już przed rokiem podczas Jego pogrzebu zgodnym chórem krzyczano "Santo subito" (Święty natychmiast). Chyba możemy być pewni, że kiedyś, może niebawem, to nastąpi.

K. Juszczak


1994 - 2007 © Borkow

sostrzeszowski&r=ns.gif" tppabs="http://stat.4u.pl/cgi-bin/s.cgi?i=czasostrzeszowski&r=ns" width="1" height="1">