![]() |
»   Archiwalne numery |
Ot, i mamy swoją ostrzeszowsko-warszawską wojenkę. Na razie tylko z urzędnikami Narodowego Funduszu Zdrowia, na których to starosta Lech Janicki złożył w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa naruszenia zapisów konstytucyjnych. Wojna jak wojna, sztandary łopoczą, padają wzniosłe słowa o służbie społeczeństwu, o równości wszystkich obywateli wobec prawa, o niezbywalnych prawach każdego obywatela... Chwalebny to czyn, stanąć tak stanowczo po stronie tych, którzy tej pomocy potrzebują. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że na dnie tej decyzji leżą względy polityczne. Były przecież w poprzednich latach momenty, które także mogły usprawiedliwiać tak radykalne posunięcia. A jednak powiat milczał. Czyż kluczem do tego milczenia nie jest czasami klucz partyjny? Chęć pokazania przyszłym wyborcom - oto jestem ja, z Wami i dla Was, skoro jest źle, to winni są Oni. A Oni są z wrogiego nam ugrupowania. Oni są z PiS-u. Drugim, równie ważnym elementem tej politycznej układanki jest zasada - oskarżam innych pod warunkiem, że sam zrobiłem wszystko, co do mnie należało. A tu niestety powiat nie ma zbyt wielu osiągnięć. Przypomnę tylko kompromitujący władzę proces sądowy z doktorem Gerwazym Nowakiem, który obnażył brak kompetencji niektórych urzędników służby zdrowia powiatu. Szpital Rejonowy w Ostrzeszowie także nie stanowi specjalnego powodu do dumy. A już zupełnie kompromitujące okazały się zabiegi Starostwa wokół uruchomienia w Grabowie stacji oczekiwania karetki pogotowia ratunkowego. Okazało się, że dwukrotne spotkania z udziałem starosty, burmistrza Grabowa, wójtów ościennych gmin, komendanta OSP i dyrekcji ZZOZ-u nie wystarczyły, aby rozstrzygnąć problem - kto ma rozpalić w piecu karetkowej poczekalni? W związku z tym funkcjonowanie stacji zostało czasowo zawieszone. Ale wojna to wojna. Tym bardziej że powody do niej istnieją naprawdę. Przypomnę tylko, że bezpośrednim powodem jej wypowiedzenia był brak podpisania przez NFZ kontraktów na świadczenie na terenie powiatu niektórych specjalistycznych usług medycznych.(poradni chorób płuc i gruźlicy, poradni dermatologicznej, poradni leczenia uzależnień, poradni gastroenterologicznej, oraz ograniczenie usług z zakresu poradnictwa psychiatrycznego i chirurgii). Mimo to chciałbym wierzyć, że władza przy jej wypowiadaniu nie kierowała się polityką, ale autentyczną troską o los mieszkańców powiatu, i że ci mieszkańcy nie są kukiełkami w jej rękach. Wbrew bowiem temu, co sobie myślą niektórzy prominenci - najważniejsza jest codzienna egzystencja, (a nie polityczne fajerwerki). Władza przychodzi i odchodzi, a ludzie oraz ich potrzeby- pozostają. GRZEGORZ KAWAŁEK |